-
audyt certyfikacyjny28.09.200428.09.2004Szanowny panie doktorze!
Pracuję w firmie zajmującej się certyfikacją systemów jakości. Certyfikat jest przyznawany po przeprowadzeniu auditu – i tu mam wątpliwości – auditu certyfikującego czy certyfikacyjnego. -
Brukselizm wykonywać środki zapobiegawcze
21.12.201821.12.2018Moja wątpliwość dotyczy środków (w domyśle – zapobiegawczych). Czy takie środki mogą być wykonane? Intuicja moja bardzo protestuje przeciwko takiemu zestawieniu. Wyszukiwarka Google zdaje się uzasadniać moją wątpliwość – dla wyrażenia wykonaćśrodki ma 436 rekordów, które albo odsyłają do środków czystości (Możemy samodzielnie wykonać środki czystości przeznaczone do dbania…), albo wskazują na przypadkowe sąsiedztwo interesującego mnie rzeczownika z czasownikiem wykonać, np. na styku dwóch różnych zdań (Aby to zadanie wykonać, środki owe muszą mieć...).
Wśród wyników pojawia się też kontekst pokrewny omawianemu wyżej. Ale jako takiej konstrukcji bynajmniej nie broni, zwłaszcza że wygląda na tłumaczenie (i jego kopie) urzędowego tekstu prosto z Brukseli (źródło: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:22009A0515(02)):
Środki zaradcze w przypadku niewykonania
pomagają mu w wykonaniu takich środków zaradczych
nie można przeszkodzić w wykonaniu środków zaradczych
mogą wykonać środki zaradcze określone w artykule IX ustęp 1, przy czym mogą wykonać te środki tylko zgodnie z treścią upoważnienia.
Mirosław Bańko w Słowniku dobrego stylu wśród czasowników „lubiących się” z rzeczownikiem środki wymienia m.in. dysponować, korzystać(z jakichś ś.),posługiwać się (jakimiś ś.),sięgać (po jakieś ś.), stosować (jakieś ś.), używać (jakichś ś.), wykorzystywać (jakieś ś.). Niestety, w wykazie tym czasownik wykonać nie występuje.
W związku z powyższym konstrukcję wykonać środki zapobiegawcze należy traktować jako błąd językowy, jako neosemantyzm czy może jako termin prawniczy?
-
czas teraźniejszy odniesiony do przeszłości18.05.201218.05.2012Szanowni Eksperci,
mówiąc o tekstach własnych, napisanych dajmy na to 3 lata temu, wiele razy słyszałem wypowiedzi zarówno doktorów, jak i profesorów typu: „Niech Pan tam sprawdzi, w tamtym artykule o tym piszę”, „Piszę o tym w tym artykule, który wyszedł 2 lata temu”. Odnoszę wrażenie, że to forma czasu teraźniejszego stosowana w odniesieniu do przeszłości. Czy zastosowanie słowa piszę w powyższych przykładach jest poprawne?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Mariusz W. Kaczka
-
diukowa
22.11.202315.11.2023Mam problem z zapisem tytułu diuk w rodzaju żeńskim. Czy poprawna forma brzmi diukowa? W polskiej literaturze często stosuje się ten tytuł zamiennie z księciem, co wydaje mi się niezbyt fortunnym zabiegiem, ponieważ słowa prince i duke w języku angielskim mają osobne znaczenie.
Pozdrawiam.
-
dziesięcioro przykazań23.04.200223.04.2002Szanowni Państwo,
Bardzo proszę o odpowiedź na następujące pytanie:
Czy użycie liczebnika zbiorowego w wyrazie Dziesięcioro Przykazań wymagane jest przez charakter kolektywny tego pojęcia jako zbioru niepodzielnego? Jeśli tak, czy pojedyncze Przykazania, albo zespoły tych samych, traktowane są jako wyrazy „niezbiorowe"? Mówi się więc Dwa Przykazania (a nie dwoje Przykazań), Pierwsze pięć Przykazań/Pierwszych pięć Przykazań (a nie Pięcioro pierwszych Przykazań)?
Uprzejmie dziękując z góry, łączę wyrazy szacunku
Alessandro Pettini -
Ile wspaniałych psów?
16.05.202116.05.2021Szanowni Państwo,
szukam reguły na następujące pytanie: czy jest różnica znaczeniowa między określeniami 1 i 2:
1. pięć wspaniałych psów
2. wspaniałych pięć psów.
Moim zdaniem przykład drugi implikuje, że chodzi o pięć z pięciu psów, a przykład pierwszy nie zawiera takiej dodatkowej informacji. Może się jednak mylę i wariant drugi jest niepoprawny.
Z wyrazami szacunku
dr A. Will
-
imię Dudley16.01.201916.01.2019Szanowny Panie Doktorze,
dziękuję za poradę https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Jeszcze-o-nazwisku-Casey;19108.html. Zrozumiałem już swój błąd w interpretacji reguły [243]. Jedno jeszcze tylko mnie zastanawia. W „Harrym Potterze” jest postać Dudleya Dursleya. Czy Pana zdaniem imię to powinno być odmieniane przymiotnikowo, jak wspominane nazwisko Dudley? W całej serii książek odmieniano je rzeczownikowo, co wpłynęło na moją wątpliwość.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Jeszcze o pominiętym przecinku po zaimku który w zdaniu podrzędnym
7.02.20177.02.2017Szanowny Panie Doktorze,
dziękuję za odpowiedź: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Jeszcze-raz-w-sprawie-interpunkcji-zdania;17430.html. Mam jednak dysonans. Cytat ma charakter zalecenia, z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Ortografia-maszyna-Turinga-problem-stopu-oraz-przecinek;17384.html wynika możliwość wyboru, z kolei prof. Kłosińska w odpowiedzi z 11 listopada w ogóle nie wspomniała o pomijaniu przecinka (choć wyraźnie o to zapytałem), co odebrałem jako brak takiej możliwości.
Czytelnik
-
Kufel3.11.20113.11.2011Szanowni Państwo,
piszę w sprawie odmiany nazwiska Kufel. Doktor Grzenia, odpisując na jedno z pytań w Poradni, stwierdził, iż nazwiska w formie rzeczowników pospolitych mogą mieć formy oboczne. Czy oznacza to zatem, że mówimy zarówno o panie Kuflu, jak i o panie Kufelu? Czy można stwierdzić, która z tych form jest bardziej preferowana?
Z wyrazami szacunku
Felicyta -
La Coruña po raz drugi3.12.20033.12.2003Szanowny Panie,
Dziękuję za odpowiedź w kwestii formy dopełniaczowej od nazwy La Coruña. Przyznam jednak, ze jestem trochę zaskoczony brakiem aprobaty Pana Doktora (czyli, jak rozumiem, całego gremium Komisji) dla formy La Corunii, którą miałaby sankcjonować jedynie niewłaściwa wymowa [la corunja]. Czy na pewno „jedynie” i czy na pewno „niewłaściwa”? Byłby to bowiem chyba ewenement – opieram się tu na własnych spostrzeżeniach, więc być może się mylę – jeśli dopełniacz od niepolskiej nazwy geograficznej na -nia po samogłosce przybrałby końcówkę -ni zamiast -nii (na terytorium Polski sytuacja jest odwrotna: Cedyni, Krutyni, Bogatyni, Trzebini… – wyjątek od tejże reguły również nie jest mi znany). Co więcej, przecież nawet oryginalna nazwa Hiszpanii (a nie: Hiszpani) to właśnie España.
Chciałbym prosić o odniesienie się do powyższych wątpliwości.
Z poważaniem
Michał Gniazdowski – Warszawa